piątek, 17 listopada 2017

Piaskarka syfonowa mobilna własnej roboty. Ciąg dalszy- montaż części do zbiornika.

Często bywa, że prace przy swoim samochodzie, wykonuje się własnoręcznie, nie mogąc z różnych względów liczyć na pomoc. Trzeba by się zastanowić, czy piaskarka, którą właśnie robimy, będzie stała w jednym, przeznaczonym do tego miejscu, czy lepiej zabezpieczyć się na przyszłość, i zrobić ją tak, żeby w razie potrzeby można było, wygodnie i samodzielnie, przejechać nią w dowolnie wybrane miejsce. Przykłady wykonania, prezentowane na zdjęciach i opisy poszczególnych czynności, obejmują właśnie budowę mobilnej piaskarki syfonowej, we własnym zakresie. W poprzednim artykule, opis i przykłady poparte zdjęciami, dotyczyły przygotowania zbiornika piaskarki do montażu następnych elementów osprzętu. Kolejne części, to trzy wsporniki z kątownika, lub, jak kto woli (nogi) piaskarki. Z kątownika o boku 50 mm, hutniczego (może być też gięty), należy uciąć dwa kawałki po 400 mm i jeden o długości 420 mm. Zdjęcia poniżej prezentują wykonanie tych czynności.


Wycięte wsporniki, najlepiej i najszybciej oczyścić szlifierką kątową z tarczą listkową, o grubości ziarna 40 do 60. Tak przygotowane wsporniki, można by już przyspawać do zbiornika, jednak wcześniej, wygodniej będzie wspawać gwint 1”, w otwór do tego celu wycięty, w zbiorniku piaskarki.


Zakupioną rurkę z gwintem 1”, (w sklepie hydraulicznym, takie rurki są, jako rurki do wspawania i mają różne długości, ja wybrałem najkrótszą, żeby było jak najmniej odpadu), należy obciąć na odpowiednią długość, najlepiej na tokarce, ponieważ na pewno będzie obcięte równo, co jest ważne, bo po wkręceniu zaworu regulacji kruszywa, mamy pewność, że zawór jest prawidłowo ustawiony i dalszy montaż instalacji powietrznej nie przysporzy trudności, typu „ nie chce się wkręcić, bo gwint jest przestawiony za dużo w bok”.


Po przeszlifowaniu spawu, można zbiornik ułożyć na klocku stabilizującym i zmierzyć obwód. Wymiar dzielimy na trzy części i wyznaczamy kredą na płaszczu zbiornika punkty, w których mają być przyspawane wsporniki. Dwa z nich mające po 400 mm, przyspawamy, od kryzy w lewą stronę, a trzeci dłuższy o 20 mm, przyspawamy na końcu. Ten wspornik będzie spełniał rolę podpory z poduszką gumową. Podkładka ze sworzniem gwintowanym, ułatwiająca montaż poduszki gumowej, będzie przyspawana na końcu, gdyż w tym momencie nie jest to konieczne, raczej należy się skupić na wymierzeniu rozstawu, pomiędzy dwoma krótszymi wspornikami, bo do nich będzie przyspawana oś na koła.


Pręt gładki fi 16 mm, pod względem wytrzymałości, może spełniać rolę osi, ale trzeba go zatoczyć z obydwu stron, przy użyciu tokarki, na wymiar średnicy wewnętrznej łożysk igłowych umieszczonych w kołach metalowo-gumowych. Koła mają średnicę 125 mm i do tej wysokości, zostały powyżej, podane wymiary długości wsporników. Po zatoczeniu z obydwu stron osi, trzeba od razu na maszynie wywiercić otwory pod gwint M8, aby można było śrubą z dużą podkładką, zabezpieczyć koło przed odpadnięciem.


Po obrobieniu przyspawanych podkładek, można nagwintować wywiercone otwory w osi. Gotową oś ustawiamy pomiędzy dwoma krótszymi wspornikami i spawamy migomatem. Do wsporników jak też i do osi, należy przyspawać zastrzały, które dodatkowo wzmocnią te elementy konstrukcji. Po pospawaniu z obydwóch stron i ostygnięciu, trzeba wyczyścić spoiny.


Piaskarkę stawiamy już na kołach, kolej, aby przyspawać element, który ustawi urządzenie w przybliżonym pionie, a jest nim podkładka ze sworzniem gwintowanym do mocowania poduszki gumowej.


Praktycznie pozostało przyspawać odpowiednio wygięty uchwyt, dzięki któremu można już będzie przejeżdżać przyszłą piaskarką w dowolne miejsce warsztatu, bez konieczności dźwigania i przenoszenia, ale to będzie tematem następnego artykułu.
Jeżeli coś nie jest jasne, lub może ktoś widziałby te opisy i prezentowane przykłady na zdjęciach, we własnej koncepcji, a ma jakieś pomysły związane z tym albo z podobnym tematem, może subskrybować temat lub komentując, wyrazić swoją opinię. Każda fachowa opinia wnosi coś nowego i pomaga udoskonalać większość projektów.
http://motoalvax.blogspot.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz